
O mnie
Z dumą mogę powiedzieć, iż motoryzacja to nie tylko moja pasja ale również 10 letnia podróż służbowa przez wszystkie kluczowe jej obszary.
Zaczynałem od współpracy przy tworzeniu projektów marketingowych dla marek importerów SEAT, SKODA, AUDI, VOLKSWAGEN, PORSCHE, fabryki VOLKSWAGEN Poznań oraz kilku poznańskich dealerów min. LEXUS, Citroen oraz BMW.
Przez ostatnie 5 lat żyłem w świecie dealera grupy BMW piastując stanowisko kierownika sprzedaży marki MINI
a następnie BMW.
Dzięki temu rozumiem biznes motoryzacyjny z wielu perspektyw. Skali mikro i makro. Od strony zleceniodawcy
i zleceniobiorcy.
Wiem, jakie są oczekiwania i potrzeby wszystkich uczestników procesu zarówno sprzedażowego jak i zakupowego.
REALIA
Schematy a budowanie marki Dealera
Z mojego doświadczenia wynika, że najczęstszym schematem działania przy potrzebie zwiększania wyników sprzedażowych jest nieustanne używanie tych samych narzędzi i składowych, których efekty nie są zadowalające. Dealerzy skupiają się na OUTBOUND marketingu z stockową komunikacją oraz CTA na poziomie "KUP MNIE".
Ślepy wyścig o zwiększenie ilości leadów bez dobrze przygotowanego procesu zakupowego oraz bez wartościowej komunikacji zmniejsza konwersje oraz demotywuje zespół sprzedażowy.
Komunikując się z klientem w ten sposób, dealer nie jest w stanie zbudować swojej marki, której budowa jest kluczowa. Każdy dealer musi przekonać klienta aby wybrał właśnie jego z grona konkurencji zarówno spośród innych marek jak i innych dealerstw tej samej marki.
Skupiając się na budowaniu marki dealera dostarczamy puli argumentów dla klienta, aby finalnie sam zdecydował o chęci zakupu. Dodatkowo, argumenty podnoszone przez stworzoną komunikację powinny być aktywnie używane podczas wszystkich punktów styku z klientem.
Klienci, którzy znają i utożsamiają się z marką dealera konwertują lepiej oraz stają się promotorami marki dealera.
Właśnie dlatego stawiam na inbound marketing, który przyciąga wartościowych klientów poprzez przemyślane strategie, treści i jakość obsługi, zamiast agresywnego outreachu, który często kończy się jedynie generowaniem pustych kontaktów bez rzeczywistego potencjału sprzedażowego.